Zobaczcie co Frankie wczoraj robiła ;)
Chciała pobawić się z Lakim ale on
wygrzewał się w słoneczku jak kotek
i nie miał zamiaru się bawić ;)
Ja i Frankie namawiamy do przeczytania
Baśni Barda Beedle'a
J.K.Rowling
(naprawdę ciekawe)
Wczoraj było nawet ciepło i słonecznie
więc Franki to wykorzystała ;)
Z mojego okna widać ratusz w rynku ;)
Udawała że lata oczywiście przy mojej pomocy
musiałam ją trzymać żeby nie wypadła ;D
też mam tą różdżkę :D
OdpowiedzUsuńa baśnie sobie cały czas obiecuję kupić. Muszę się zebrać w końcu;)
Monsterki są urocze. A Twoja Frankie ma super suknie:)
OdpowiedzUsuńPS. Mam prośbę- proszę nie zasypuj mi bloga reklamami własnego, tylko komentuj posty, bo takimi komentarzami-reklamami odrzucasz od siebie innych i tym samym zniechęcasz do zaglądania na Twój blog. Nie traktuj tego w negatywny sposób, tylko jako radę.
Pozdrawiam serdecznie:)
A ja mam za ogrodzeniem kościół... -.-
OdpowiedzUsuńStrasznie fajna suknia ^^ Ja niestety nie umiem szyć, więc moje Monsterki są cały czas tak samo ubrane :(
eufe_mia96 : ja też nie potrafię szyć.Sukienka to tylko rękaw który wycięłam z mamy starej bluzki i zszyłam z tyłu i dodałam guzik a w rzeczywistości to badziewie ;)
OdpowiedzUsuńAmaret :nie traktuje tego negatywnie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy dzień. ;-)
OdpowiedzUsuńHej zostawiłaś u mnie komentarz na blogu. Jeśli nadal jesteś zainteresowana broszkami to skontaktuj się ze mną na maila malaichi@wp.pl lub przez stronę na Facebooku http://facebook.com/MalaIchi
OdpowiedzUsuńP.S. Ja mam Ghoulię i Draculaurę :)