niedziela, 25 września 2011

Dzień Frankie

Zobaczcie co Frankie wczoraj robiła ;)


Chciała pobawić się z Lakim ale on
wygrzewał się w słoneczku jak kotek 
i nie miał zamiaru się bawić ;)





Ja i Frankie namawiamy do przeczytania
Baśni Barda Beedle'a
J.K.Rowling
(naprawdę ciekawe)















Wczoraj było nawet ciepło i słonecznie
więc Franki to wykorzystała ;)



Z  mojego okna widać ratusz w rynku ;)



Udawała że lata oczywiście przy mojej pomocy 
musiałam ją trzymać żeby nie wypadła ;D





7 komentarzy:

  1. też mam tą różdżkę :D

    a baśnie sobie cały czas obiecuję kupić. Muszę się zebrać w końcu;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Monsterki są urocze. A Twoja Frankie ma super suknie:)

    PS. Mam prośbę- proszę nie zasypuj mi bloga reklamami własnego, tylko komentuj posty, bo takimi komentarzami-reklamami odrzucasz od siebie innych i tym samym zniechęcasz do zaglądania na Twój blog. Nie traktuj tego w negatywny sposób, tylko jako radę.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam za ogrodzeniem kościół... -.-
    Strasznie fajna suknia ^^ Ja niestety nie umiem szyć, więc moje Monsterki są cały czas tak samo ubrane :(

    OdpowiedzUsuń
  4. eufe_mia96 : ja też nie potrafię szyć.Sukienka to tylko rękaw który wycięłam z mamy starej bluzki i zszyłam z tyłu i dodałam guzik a w rzeczywistości to badziewie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Amaret :nie traktuje tego negatywnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej zostawiłaś u mnie komentarz na blogu. Jeśli nadal jesteś zainteresowana broszkami to skontaktuj się ze mną na maila malaichi@wp.pl lub przez stronę na Facebooku http://facebook.com/MalaIchi

    P.S. Ja mam Ghoulię i Draculaurę :)

    OdpowiedzUsuń